Wygląda na to, że tak. W Polsce nie przeprowadzono (lub nie zakończono) jeszcze badań na ten temat, natomiast pewne wyobrażenie o problemie dają wyniki badań włoskich naukowców opublikowane na łamach magazynu „Obesity”. Wynika z nich, że w czasie lockdownu na niekorzyść zmienił się sposób odżywiania dzieci i młodzieży: aż 8 razy wzrosło spożycie czipsów, o 125% wzrosło spożycie słodkich napojów, a o 90% spożycie mięsa. Jednocześnie o prawie dwie trzecie zmniejszyła się liczba godzin przeznaczonych w tygodniu na uprawianie sportu, natomiast o ponad 175% zwiększyła się liczba godzin spędzonych przed telewizorem.
Badania opublikowane w czasopiśmie naukowym „Lancet” wykazują, że stres związany z pandemią sprzyja sięganiu po jedzenie w celu wyrównania w organizmie poziomu dopaminy, hormonu wpływającego na nastrój.
Wymienione w tym badaniu czynniki stresu to m. in. strach przed zakażeniem, frustracja, nuda, a w przypadku osób dorosłych także obawa o straty finansowe.
Źródło informacji: „Gazeta Wyborcza” z 30.10.20 s. 24 i 25
Wykonanie: Adam Rychlik - Wytwórnia
Projektów Wartościowych , adamrychlik7@gmail.com